Czy zwierzęta domowe przenoszą koronawirusy?

Czy nowym koronawirusem SARS-CoV-2 można zakazić się od psa lub kota? Coraz więcej właścicieli domowych zwierząt zadaje sobie to pytanie, a Krajowa Izba Lekarsko-Weterynaryjna dementuje nieprawdziwe doniesienia dotyczące sytuacji zwierząt i lekarzy weterynarii w Polsce.Pozostaje jednak pytanie kluczowe dla wielu właścicieli zwierząt: czy pupil może być nosicielem koronawirusa?
Czy zwierzęta mogą być nosicielami koronawirusów?
Cały świat zmaga się z pandemią ostrej choroby układu oddechowego, wywołanej zakażeniem nowym koronawirusem SARS-CoV-2. Niektóre rodzaje koronawirusów atakują ssaki, ptaki i ryby.
U psów pewne rodzaje koronawirusów (alfa-koronawirusy) mogą wywoływać łagodną biegunkę, natomiast u kotów mogą prowadzić do zapalenia otrzewnej.
Tymczasem wirus, który wywołał światową pandemię należy do grupy betakoronawirusów i obecnie nie ma medycznych doniesień o chorobie u zwierząt domowych, wywołanej przez te wirusy. Zatem skąd wzięły się obawy, że zwierzęta domowe mogą być źródłem zakażenia?
Koronawirus u psa
Epidemia nowego koronawirusa rozpoczęła się pod koniec 2019 roku w chińskim 11-milionowym mieście Wuhan w prowincji Hubei.
Z powodu kwarantanny i odcięcia miasta od reszty świata w opuszczonych mieszkaniach Wuhan uwięzionych zostało kilka tysięcy psów i kotów. Wielu Chińczyków nie mogło wrócić po noworocznych urlopach do swoich domów. W mediach pojawiły się dramatyczne apele właścicieli, którzy podawali adresy mieszkań i prosili o opiekę nad pupilami. Lokalne organizacje działające na rzecz zwierząt zorganizowały pomoc na wielką skalę, ale niestety nie wszystkie zwierzęta udało się uratować.
Panikę wzbudził też przypadek z Hongkongu, gdzie 28 lutego 2020 roku okazało się, że pies zarażonego pacjenta po rutynowych testach wykazywał „słabo pozytywny" poziom COVID-19.
Psa poddano kwarantannie i ponownie przebadano. Konieczne było ustalenie, czy pies rzeczywiście został zarażony wirusem COVID-19. „Słabo dodatni" wynik z próbki nosa pobranej pięć dni po usunięciu psa z domu sugerował, że pies prawdopodobnie zaraził się od swojego właściciela.
Zwierzęta nie przenoszą SARS-CoV-2
Zdaniem Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) nie ma jednak dowodów naukowych świadczących o przenoszeniu się wirusa SARS-CoV-2 na zwierzęta domowe i gospodarskie, ani na to, że zwierzęta mogły być biologicznym lub mechanicznym wektorem przenoszenia choroby.
Podobnego zdania jest IDEXX Laboratories -- światowy lider w dziedzinie diagnostyki weterynaryjnej i oprogramowania, w skład którego wchodzi 80 laboratoriów. 13 marca 2020 firma wydała oświadczenie, z którego wynika, że nie wykryto do tej pory żadnych pozytywnych wyników u zwierząt domowych szczepu koronawirusa odpowiedzialnego za chorobę COVID-19, powodującego chorobę układu oddechowego u ludzi.
Te nowe wyniki są zgodne z obecnym doświadczeniem ekspertów, że COVID-19 jest przede wszystkim przenoszony bezpośrednio przez ludzi.
Światowe Stowarzyszenie Małych Zwierząt wezwało wszystkich lekarzy weterynarii do uspokajania opiekunów w związku z zaistniałą sytuacją.
Opieka nad psem lub kotem w czasie kwarantanny
Zdaniem ekspertów Światowego Stowarzyszenia Małych Zwierząt osoby zakażone nowym koronawirusem i chorujące na COVID-19 powinny jednak unikać swoich domowych zwierząt i zachować wszystkie możliwe środki ostrożności.
Właściciele powinni unikać bezpośredniego kontaktu ze zwierzętami w gospodarstwie domowym, w tym:
głaskania;
przytulania;
całowania;
bycia lizanymi;
dzielenia się jedzeniem.
Jeśli chory przebywać w pobliżu zwierzęcia, powinien umyć ręce przed i po kontakcie z nimi oraz założyć maskę na twarz. Trzeba pamiętać, że dokładne mycie rąk zawsze chroni przed różnymi popularnymi bakteriami, w tym takimi jak E. coli i Salmonella.
Zatrucie środkami do dezynfekcji u zwierząt
Należy pamiętać, że większość środków do dezynfekcji ma w swoim składzie alkohol, często ponad 60-procentowy. Podczas intensywnego dezynfekowania pomieszczeń, przedmiotów codziennego użytku czy dłoni, można doprowadzić do podrażnień błony śluzowej domowych zwierząt.
Możliwe objawy kliniczne zatrucia etanolem u zwierząt, będące efektem kontaktu ze środkami do dezynfekcji, to:
podrażnienia błon śluzowych i oczu;
niezborność;
otępienie;
wymioty;
zaleganie;
hipotermia;
dezorientacja;
wokalizowanie;
niedociśnienie;
drżenie mięśni;
przyspieszone tętno;
kwasica;
biegunka.
Zatrucie może doprowadzić do śpiączki, drgawek, a nawet śmierci zwierzęcia. Dlatego nigdy nie należy spryskiwać zwierząt domowych środkami dezynfekcyjnymi lub detergentami.
Co zrobić, gdy zwierzę zachoruje w czasie pandemii?
Jak opiekować się zwierzęciem w czasie epidemii? Co robić, gdy niepokoi jego stan zdrowia? Jeśli właściciel nie choruje lub nie przebywa na kwarantannie, należy zadzwonić do lekarza weterynarii i umówić się na wizytę. Dodatkowo w przypadku kontaktu zwierzęcia z osobą zakażoną trzeba poinformować o tym weterynarza.
W przypadku zachorowania przez właściciela na COVID-19 lub inną chorobę zakaźną, w tym przeziębienie, należy pozostać w domu i ograniczyć kontakt z ludźmi. W razie konieczności można poprosić zaufaną osobę o pójście z pupilem do lecznicy.
Natomiast na inny termin mogą poczekać sprawy, takie jak:
coroczne szczepienie (nie dotyczy pierwszych szczepień ochronnych u szczeniąt i kociąt);
odrobaczenie;
planowany zabieg chirurgiczny;
zakup suplementów i środków do pielęgnacji;
wizyty kontrolne.
Nie należy przekładać wizyty u lekarza weterynarii tylko w przypadku bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia zwierzęcia lub wystąpienia niepokojących objawów. Warto wiedzieć, że Królewskie Kolegium Chirurgów Weterynaryjnych w Wielkiej Brytanii zezwala na przepisanie niektórych leków bez badania i widzenia zwierzęcia.
Nigdy nie wolno jednak podawać zwierzętom leków lub poddawać je jakimkolwiek zabiegom dezynfekcyjnym bez porozumienia ze swoim lekarzem weterynarii.
Bibliografia
https://www.vetpol.org.pl/strona-aktualnosci/1420-informacje-o-koronawirusie-2