Jak rozpoznać objawy zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2?

Czy duszności, które obserwuje u siebie pacjent są spowodowane zakażeniem koronawirusem? Czy infekcji zawsze towarzyszy wysoka gorączka? Odpowiedzi na te pytania nie są niestety jednoznaczne. Dlatego warto poznać najważniejsze objawy, które mogą pojawić przy zakażeniu wirusem SARS-CoV-2.
Objawy zakażenia COVID-19
Od momentu zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 do pojawienia się objawów może minąć od jednego do 14 dni. Niektórzy zakażeni nie zaobserwują u siebie żadnych niepokojących symptomów, gdyż bardzo często choroba COVID-19 przebiega bezobjawowo – nawet u 80% zakażonych. U innych mogą pojawić się objawy zbliżone do przeziębienia i zostać zignorowane.
Tylko niektórzy są narażeni na intensywne objawy i ciężkie powikłania (u około 13,8% chorych choroba ma ciężki przebieg). Na co zatem trzeba zwrócić szczególna uwagę?
Typowymi objawami zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 są:
- kaszel – najczęściej suchy;
- gorączka (powyżej 380C);
- zmęczenie;
- trudności z oddychaniem.
W bardziej zaawansowanych postaciach choroby mogą pojawić się śródmiąższowe zmiany zapalne w płucach oraz ostra niewydolność oddechowa.
Utrata smaku i węchu
Zespół brytyjskich naukowców z King's College London przeanalizował odpowiedzi ponad 400 tys. osób zgłaszających podejrzane objawy COVID-19 za pomocą specjalnej aplikacji Covid Symptom Tracker.
Na podstawie zebranych danych eksperci stwierdził, że gorączka i kaszel są najważniejszymi objawami wirusa, na które należy zwracać uwagę. Jednak u 59% badanych u zakażonych koronawirusem wystąpiły też dodatkowe objawy – między innymi utrata węchu lub smaku.
Zapalenie spojówek
Innym nietypowym objawem, który zdaniem Amerykańskiej Akademii Okulistyki może wskazywać na zakażenie koronawirusem, jest zapalenie spojówek. Szacuje się, że dolegliwość ta może występować u 1-3% zakażonych.
Dane zebrane w prowincji Hubei w Chinach, gdzie rozpoczęła się epidemia COVID-19, pokazują, że zapalenie spojówek występowało najczęściej u pacjentów z dotkniętych ciężkim przebiegiem choroby.
Nudności i biegunka
Zakażeniu koronawirusem SARS-CoV-2 mogą także czasem towarzyszyć bóle głowy, mięśni, brzucha, nudności, wymioty i biegunka. Dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego są związane z wirusowym zakażeniem jelit lub z działaniem leków przeciwinfekcyjnych.
Naukowcy zaobserwowali, że chorzy z COVID-19 mają zaburzoną równowagę mikrobiologiczną i deficyt pożytecznych bakterii jelitowych, takich jak lactobacillus i bifidobacterium.
Pozostałe objawy koronawirusa
Czy zatem to wszystkie objawy, które mogą zaniepokoić w czasie epidemii koronawirusa SARS-CoV-2? Niestety nie. Światowa Organizacja Zdrowia przywołuje badania, jakie wykonano u 55924 chińskich pacjentów z laboratoryjnie potwierdzonym zakażeniem nowym koronawirusem i podała najczęściej występujące u nich objawy. Były to:
- gorączka (87,9%);
- suchy kaszel (67,7%);
- zmęczenie (38,1%);
- produkcja plwociny (33,4%);
- duszność (18,6%);
- ból gardła (13,9%);
- ból głowy (13,6%);
- bóle mięśni lub bóle stawów (14,8%);
- dreszcze (11,4%);
- nudności lub wymioty (5%)
- przekrwienie błony śluzowej nosa (4,8%);
- biegunka (3,7%);
- krwioplucie (0,9%);
- przekrwienie spojówek (0,8%).
Kiedy należy zgłosić się do lekarza?
Ze stacją sanitarno-epidemiologiczną lub oddziałem zakaźnym najbliższego szpitala trzeba bezwzględnie się skontaktować w przypadku gorączki, uciążliwego kaszlu lub trudności z oddychaniem.
Przy łagodniejszych objawach, wskazujących na przeziębienie, w pierwszej kolejności należy zadzwonić do lekarza Podstawowej Opieki Zdrowotnej lub do najbliższej stacji sanitarno-epidemiologicznej i powiedzieć o objawach.
Każdy pacjent, u którego pojawia się ostra infekcja dróg oddechowych, czyli gorączka powyżej 38°C wraz z kaszlem lub dusznością, a który miał kontakt z osobą zakażoną, powinien trafić do oddziału zakaźnego albo obserwacyjno-zakaźnego. Pacjent może pojechać do najbliższego szpitala zakaźnego własnym samochodem lub wezwać do siebie transport sanitarny.
Jeśli występuje podejrzenie zakażenia koronawirusem, nie wolno korzystać ze środków komunikacji publicznej ani taksówek, ponieważ w ten sposób tworzy się ryzyko zakażenia innych. Do czasu otrzymania pomocy każda osoba z objawami powinien odizolować się od innych ludzi.
Niezwykle ważne jest, żeby z objawami koronawirusa nie przychodzić do poradni lub na SOR zwykłego szpitala. Lista punktów zajmujących się pomocą osobom z podejrzeniem zakażenia koronawirusem dostępna jest na stronie pacjent.gov.pl
Teleporady NFZ – jak z nich korzystać?
Każda osoba, która obawia się, że może być zakażona koronawirusem, może zadzwonić pod numer 800 190 590. To bezpłatna infolinia NFZ, czynna całą dobę, przez siedem dni w tygodniu.
Telefon odbierają wykwalifikowani konsultanci, którzy dokładnie informują o tym, co chory ma zrobić, żeby otrzymać pomoc.
Konsultanci Telefonicznej Informacji Pacjenta przekazują między innymi informacje o tym, która placówka POZ udzieli w danym momencie teleporady medycznej.
Takie rozwiązanie z jednej strony ogranicza ryzyko rozprzestrzeniania się koronawirusa i ułatwia izolację osób, które mogą zarażać wirusem innych, z drugiej zaś rozwiewa obawy pacjenta, jeśli sytuacja jest niegroźna. Dodatkowo telekonsultacje skracają czas oczekiwania na wizyty u lekarzy.
W trakcie teleporady lekarz może:
- przekazać zalecenia medyczne;
- skierować do najbliższej stacji sanitarno-epidemiologicznej;
- rozwiać wątpliwości pacjenta na temat nowego koronawirusa – objawów, dróg zakażenia itd.;
- wystawić e-zwolnienie;
- wystawić e-receptę.
„Dzięki teleporadom pacjenci z podejrzeniem koronawirusa nie muszą przychodzić do przychodni. Mogą skonsultować się z lekarzem lub pielęgniarką telefonicznie, bez wychodzenia z domu” – zaznacza Adam Niedzielski, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia.
Warto pamiętać, że teleporady nie wykluczają bezpośredniej wizyty u lekarzy. Jeśli po zdalnym wywiadzie będzie taka konieczność, pacjenci otrzymają sugestię skorzystania z wizyty w placówce medycznej.
Zachęcamy również do skorzystania z konsultacji medycznej w kierunku diagnozowania objawów koronawirusa – pro bono, bez kolejek, 24 godziny na dobę.